Dealer


Pełnia grozy i niepokoju, wolne tempo, kontemplacja postaci i przedmiotów znajdujących się w kadrze, dziwni bohaterzy, każdy zamknięty w świecie do którego nikt z nas nie chciałby trafić, tam gdzie kompletny brak nadziei prowadzi do kroków radykalnych, a życie skazane na stracenie, to pasmo męki i strachu. Duży nacisk położony na fizjonomię kiedy to ciało pokonuje ducha, a choroba w połączeniu z izolacją sprawia, że zachowania, mowa, gesty są nienaturalne, dodatkowo podkreślone przez detaliczne studium kamery. Muzyka tylko wzmaga poczucie wyobcowania i nieprzyjazność świata, w którym przyszło działać głównemu bohaterowi. Postać za której krokami podążamy jest dilerem. W ciągu jednego dnia, na przestrzeni którego rozgrywa się akcja, dostaje zlecenia od ludzi najbardziej zdesperowanych, odwiedza zakątki, o których istnieniu każdy raczej wolałby nie wiedzieć. Hipnotyczność, depresyjność, alienacja, mrok miasta, ciemna kolorystyka to charakterystyczne cechy świata Fliegaufa.


2004, reż. Benedek Fliegauf

Komentarze

Popularne posty